July 24 2019

POLEMIKA do artykułu „Jest kara dla Altusa. TFI naruszyło zasady rachunkowości” z 25.06.2019 r.

W dniu 25 czerwca 2019 r. w portalu Business Insider Polska ukazał się artykuł autorstwa Pani Jagody Fryc zatytułowany „Jest kara dla Altusa. TFI naruszyło zasady rachunkowości”. Tekst w sposób jednoznaczny i nieuprawniony zmierza do publicznego zdyskredytowania ALTUS Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych S.A., stąd konieczność odpowiedzi Towarzystwa na poruszone w nim kwestie.

 

Na wstępie Towarzystwo oświadcza, że szanuje stanowisko Komisji Nadzoru Finansowego wyrażone w decyzji z dnia 25 czerwca 2019 r., której fragmenty zostały przytoczone w publikacji prasowej. Niemniej jednak Towarzystwo nie zgadza się ze stanowiskiem KNF w wielu istotnych kwestiach, czego wyrazem jest złożone odwołanie od decyzji nadzorcy.

 

Prawidłowość wycen sporządzonych przez Altus TFI

 

Towarzystwo nie akceptuje faktu publicznego kwestionowania prawidłowości sporządzanych przez nie wycen aktywów, w szczególności w sytuacji, gdy podmiot podważający prawny charakter czynności podejmowanych przez Towarzystwo nie ma żadnych kompetencji do wyrażania opinii w tym przedmiocie.

 

W komentowanej publikacji Pani Jagoda Fryc podpierając się fragmentami uzasadnienia decyzji KNF feruje osąd, że sporządzona przez fundusze Altus wycena akcji CF S.A. nie odpowiadała wartości godziwej tych instrumentów. Teza stawiana przez dziennikarkę nie jest jednak prawidłowa. Po pierwsze, wartość akcji CF S.A. została ustalona zgodnie z literalnym brzmieniem przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24.12.2007 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości funduszy inwestycyjnych, obowiązujących w dniu dokonywania wycen. Po drugie, metodologia sporządzenia wycen odpowiadała praktyce rynkowej istniejącej w dacie ich sporządzania. Po trzecie, jeszcze przed wszczęciem kontroli KNF prawidłowość wycen została potwierdzona przez Towarzystwo przy zastosowaniu innej metody szacowania wartości aktywów.

 

Wnioski prezentowane przez dziennikarkę są zatem chybione, mimo że publikacja bazuje na fragmentach decyzji Komisji Nadzoru Finansowego. Trudno bowiem zgodzić się z wyrażonym w materiale prasowym oczekiwaniem, że towarzystwo funduszy inwestycyjnych jako podmiot nadzorowany będzie dokonywało wycen aktywów w oderwaniu od literalnego brzmienia przepisów prawa. Być może opisywana sytuacja byłaby mniej klarowna, gdyby swoistym „uzupełnieniem” obowiązujących przepisów były wytyczne Komisji, które dawałyby towarzystwom możliwość rozszerzonej interpretacji przepisów regulujących kwestie wycen. Nic takiego jednak nie istniało w okresie, którego dotyczy publikacja.

 

Stanowisko Pani Jagody Fryc, zgodnie z którym wycena akcji CF S.A. odpowiadająca cenie tego waloru na NewConnect nie oddawała jego wartości godziwej z uwagi na brak rękojmi, że po tej cenie pojawiliby się zainteresowani nabywcy na 5,2 mln sztuk akcji spółki jest równie zaskakująca, co dziennikarska próba wykładni przepisów przywołanego wyżej rozporządzenia. Oczywistym jest bowiem, że żadna transakcja nie odbywa się w warunkach istnienia takiej rękojmi. Co więcej, kilkukrotne poddawanie jakiegokolwiek przedmiotu wycenie w drodze zbierania ofert od potencjalnych nabywców w sposób oczywisty wpłynęłoby na obniżenie ceny tego przedmiotu, a finalnie wręcz uniemożliwiłoby jego sprzedaż. Wszystko to powoduje, że nie sposób doszukać się w komentowanej publikacji realizacji zasady dziennikarskiej rzetelności.

 

Doradca prawny

 

Jakkolwiek już sam tytuł publikacji jednoznacznie wskazuje na intencje autorki, która wydała na Towarzystwo wyrok za rzekome naruszenie zasad rachunkowości, zanim sprawa trafiła do sądu, artykuł stara się zdyskredytować Towarzystwo również poprzez próbę powiązania sprawy wycen akcji CF S.A. ze sprawą GetBack’u.

 

Celowi temu ma służyć próba manipulowania faktami dotyczącymi jednego z doradców prawnych Towarzystwa. Zestawienie podważanej przez prokuraturę transakcji na akcjach EGB, przy której funduszom Altus w kwestiach prawnych doradzała Kancelaria Krzysztof Rożko i Wspólnicy, z późniejszym nabyciem przez jednego ze wspólników tej kancelarii akcji CF S.A., oraz faktem zasiadania przez Krzysztofa Rożko w Radzie Nadzorczej Towarzystwa (rezygnacja w lipcu 2012 r.), na wiele lat przed powstaniem wyżej wskazanej Kancelarii jest jednak niczym innym, jak tylko tandetną próbą zbicia kapitału medialnego na szkodzie obligatariuszy i akcjonariuszy GetBack.

 

Brak pobrania przez Towarzystwo wynagrodzenia w wysokości wskazanej w publikacji

 

Szalę goryczy Towarzystwa przelewa jednak opublikowanie przez Business Insider Polska nieprawdziwych, wprowadzających w błąd i szkalujących imię Towarzystwa informacji o pobranym przez nie wynagrodzeniu za zarządzanie Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynku Polskiego 2 FIZ i Altus Absolutnej Stopy Zwrotu Rynków Zagranicznych FIZ. Kwoty, jakie przytacza w artykule Pani Fryc są bowiem skrajnie różne nie tylko od kwot znajdujących się w księgach Towarzystwa, ale i od kwot wskazywanych w decyzji KNF. Wyliczona na potrzeby decyzji Komisji kwota wszystkich hipotetycznie zawyżonych opłat za zarządzanie ze wszystkich funduszy, w których akcje CF się znajdowały (obliczona w porównaniu do kalkulacji tych opłat przy założeniu, ze byłyby one dokonane w oparciu o wycenę bazującą na cenie nabycia) wyniosły około 1,4 mln zł. Należy dodatkowo zaznaczyć, że przyjmowanie ceny nabycia jako punktu odniesienia do tej kalkulacji jest błędne, gdyż sprzedaż pakietów odbyła się w znacznie gorszych rynkowo czasach po cenie istotnie wyższej niż cena nabycia.

 

W ocenie Towarzystwa podanie do publicznej wiadomości fałszywych danych o jego wynagrodzeniu w kontekście rzekomego naruszenia przepisów prawa nie mieści się w europejskich standardach rzetelnego dziennikarstwa. Wynikła z tej publikacji szkoda Towarzystwa wymaga zatem stanowczej reakcji, nie tylko w formie przekazu medialnego.

 

To jeszcze nie finał

 

Na zakończenie Towarzystwo pragnie podkreślić, że wbrew temu, co podnosi Pani Jagoda Fryc na łamach komentowanego artykułu, finalne rozstrzygniecie kwestii prawidłowości wycen aktywów funduszy jeszcze nie nastąpiło.  Towarzystwo odwołało się bowiem od decyzji nadzorcy wskazując na liczne naruszenia przepisów prawa. W przypadku utrzymania w mocy decyzji przez KNF, Towarzystwu będzie przysługiwało prawo złożenia skargi do sądu administracyjnego. Dlatego wyciąganie wniosków oraz ferowanie sądów na tym etapie jest przedwczesne oraz pochopne.

 

Z poważaniem,

Zarząd ALTUS TFI